niedziela, 9 grudnia 2012

Łukasz Gołębiewski – „Xenna moja miłość”

Książka wpadła mi w ręce przez przypadek, ktoś ją u mnie zostawił, zaczęłam ją przeglądać i skończyło się na tym, że ją w końcu przeczytałam. Sama nie wiem co o niej myśleć, dziwnie czułam się ją czytając, wcale nie czerpałam z lektury przyjemności, a nawet jeśli, to byłoby mi za to wstyd.

Nie rozumiem w jakim celu ta pozycja w ogóle powstała i nie wiem dla kogo. Nie chodzi o to, że była źle napisana, bo nie, właśnie całkiem sprawnie, ale mam wrażenie że to było takie po prostu bez celu. Czytelnik w ogóle nie ma miejsca w tej książce, nie ma miejsca na refleksję, nie ma miejsca na jakiś wkład własny. Książka nic w moje życie nie wniosła, a jedynie wzbudziła obrzydzenie. A te mieszane uczucia stąd, że język dobry i właściwie do pewnego miejsca czytało się dobrze, ale ten potencjał jakoś nie został wykorzystany.

środa, 24 października 2012

Zakupy

Właśnie sobie sporządziłam listę zakupów i już nie mogę się doczekać wizyty w księgarni.. Raz kwartał mam zwyczaj chodzenia do księgarni i kupowania 10 tytułów. To chyba jedyny sposób żebym wszystkiego nie wydawała w księgarniach :) Książki mnie uzależniły - mogę się ubierać w lumpeksie, jeść w barach mlecznych, ale na książki wydaje małą fortunę.
A co na liście?
1. John Irving - W jednej osobie
2. Patti Smith - Poniedziałkowe dzieci
3. Zadie Smith - Jak zmieniałam zdanie
4. Filip Springer - Miedzianka - historia znikania
5. Dorota Masłowska - Kochanie zabiłam nasze koty
6.Łukasz Orbitowski - Nadchodzi
7. Marek Krajewski - Rzeki Hadesu
8. Oriana Fallaci - Kapelusz cały w czereśniach
9. Marek Bieńczyk - Książka twarzy
10. Susan Sontago - Odrodzona